Koszt to: 7,49zł (Tesco)PLUSY:+dodajemy tylko jajko i masło+ważne prawie rok+1 foremka gratis+tylko 10 minut w piekarniku+szybkie i nieskomplikowane przygotowanie+cena+dostępne w wielu sklepachMINUSY:-wychodzi ok. 50 pierniczków, nie 60 (chyba, że ktoś zrobi naprawdę cieniutkie ciasto)Do dekoracji i wyrobu pierniczków użyłam:
Wykrawacz do ciastek, konik na biegunach - 1.99zł (Intermarche)
Fioletowy lukier, Dr.Oetker- 2,39zł (Tesco)
Posypka, Cykoria - ok. 1,80zł (Eko)
Wykrawacze do ciastek, 8 szt. - ok. 9żł (Tesco)
Posypka cukrowa, Dr.Oetker - ok. 2,50zł (Tesco)
+ jajko i margaryna Rama (polecam - zamiast masła)
+dodatkowo z rzeczy, które miałam w domu (cytryna, woda i cukier puder) zrobiłam biały lukier
PODSUMOWUJĄC: za dwie porcje pierniczków (ok.100sztuk) zapłaciłam łącznie ok. 38zł. Dodam tylko, że posypki jeszcze zostało na bardzo dużo wyrobów, a foremki długo, długo mi jeszcze potowarzyszą.
A OTO EFEKTY MOJEJ PRACY:
Świetna strona! A ta muzyka!
OdpowiedzUsuńhmm, ja stawiam na kuchnię bio, moze i fajna sprawa z tymi pierniczkami, bo szybko itd, ale jednak trochę chemii w nich jest.. ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście masz racje. Moja rodzina uważa tak samo, dlatego większość pierniczków powstała z domowym lukrem. Dla mnie jednak to nie ma znaczenia. :)
UsuńPiękne wypieki! Super blog! ;3
OdpowiedzUsuńdziękuję ;*
Usuń